CZEMU NIE MA CIĘ NA ZLOCIE ? WEJDŹ TU !!!

Dziurek5

Witam
Coraz częściej organizujemy zloty, na które nie przybywa nikt lub które są odwoływane z powodu uczestnictwa np 1 osoby orpócz organizatora.
Pytanie otwarte do WSZYSTKICH użytkowników :

CZEMU NIE CHCECIE JEZDZIC NA ZLOTY ????

Wyjaśnijcie pls w poście co jest grane. Na forum jest dużo użytkowników, a zainteresowanie zlotami marne.
Rozumiem kwestię braku sprzęta, jeżeli sprzedaliście czy składacie. Ale jest również możliwość zabrania się z kimś !
Proszę o odpowiedź pełnym zdaniem.

Tomq

Skuter w puzzlach. Raczej nikt z okolicy nie jeździ na zloty a głupio prosić kogoś z Blachowni czy Olsztyna. Za jakieś 2 tygodnie jak poskładam, znowu będę na każdym. Smile

Ciaper

Ja na forum widzę brak jakiegokolwiek zainteresowania, jedyne co to czasami ktoś napisze na SB, ale to naprawdę bardzo mało w stosunku do tego, co działo się pare miesięcy temu. Np. gdy nie było mnie przez 3 dni to musiałem klikać w zakładkę starsze wiadomości i czytać całe okienko, a teraz ? Nie wiem co jest powodem, czy ludziom się znudziło forum, czy po prostu znaleźli inne zainteresowania, po prostu nei weim !

Dziurek5

Czekam na głos innych. Jesteśmy przecież tu od tego żeby było spoko, wiec jezeli dostaniemy tylko znak co jest źle, zaraz postaramy sie to naprawic.

Pietras

Na Scooter Evencie było 45-50 osób. Nawet niech z tych 50 osób 15 czy 20 osób nie ma/składa skuter to gdzie te 30-35 osób.

Są również na forum osoby które widze że sie w miare logują często, od czasu do czasu udzielą sie a nawet nie byli na żadnym zlocie. Czemu ? Wstydzicie sie ?

Pytam bo nie wiem czemu, kilka nowych osób jak przyjechało na zlot yrc było zadowolonych. Mówili ze wszystko było ok jak na pierwszy zlot. Wiec nie wiem o co kaman z nowymi ludźmi z forum.

SeeA

pietras może Ci chodzić o mnie, z tym że loguje się a nie jeżdżę na żadne zloty, gdy są zloty np. do olsztyna lub gdzieś tu bliżej owszem jeżdże, ale gdy mam jechać na obi a później z powrotem do olsztyna to trochę to nie ma sensu, nie mam z kim jeździć a sam zbyt dobrze nie znam okolic czewy. Do tego moi rodzice są troche przewrażliwieni że skterem do czewy.. no ale rozumiem ich trochę, martwią się i tyle.

Pietras

Nie mam do nikogo pretensji tylko sie pytam, chciałbym poprostu usłyszeć zdania innych. Na forum nie jest to tylko jedna osoba a z 10. Poprostu cos czuje ze niektórzy sie wstydzą przyjechać albo boją bo mają np. chińczyka i w ich świetle zakładają: Pewnie mnie na zlocie wysmieją. Co jest bzdurą bo 50% ludzi na forum zaczynało od chińczyków w tym ja.

Piwek

Brak pojazdu na którym mogę jeździć po drogach. Na następny sezon prawdopodobnie kupię skuta to będę jeździł.

Asaksr

U mnie sprawa wygląda tak : Lubie jeździć na te zlociki, atmosfera jest przyjemna po prostu łączą się ludzie ktorzy kochają to co robią Wink

tylko np. ja żeby dojechać na taki zlot i trochę z wami polatać nie czarująć to te 50-60zł musze mieć na to paliwko i licząc w tym już odwiedzenie jakiejś knajpy, niestety sprawa tak wygląda ze mną mam kase=jade, nie ma kasy= siedze w domu .. a jak wiadomo moje moto oszczędne nie jest Wink

Pietras

No jeszcze wasze sytuacje można zrozumieć, choć asak mógłbyś postarać sie od czasu do czasu wpaść :>

Czekam na reszte wypowiedzie, głównie prosił bym nowych użytkowników tj. BiedronQ, Foremny, psyku1995x etc. (podałem przykłady). Prosił bym o wasze odp.

Divine Copper

nie jeździłem na zloty bo jak niektórzy wiedzą nie miałem pojazdu a inni z mojej okolicy nawet nie chcieli się ruszyć...

Kendzior

Ja jeździłem dość charakterystycznym "skuterem", ale byłem na kilku zlotach. Teraz skuter nie nadaje się do jazdy, ale i tak chcę jeździć. Czy to z rejzorkiem czy z dziurkiem. Mógłbym nawet wsiąść do MPK w kasku i jechać na to obi, żeby stamtąd mnie ktoś zabrał. Ktoś pisał, że z jego okolic nikt nie jeździ. Są PeKałeSy, eMPeKi czy inne jeżdżące środki transportu. Nie trzeba się ograniczać tylko do moto. Poza tym, żeby ktoś nas/was zabrał na zlot trzeba innych poinformować o chęci wzięcia w nim udziału. Możecie też zaproponować zlot w waszej miejscowości z zastrzeżeniem, ze będziecie na miejscu a ktoś inny poprowadzi zbiórkę. Możliwości jest wiele.

Milosz_MBK

Ja będę starał się przyjeżdżać na każdy lecz sensowny zlot na którym będzie co najmniej 15 osób . Bo raczej nie ma sensu przyjeżdżać na zlot kiedy jest na nim 5 osób to jest moja opinia i tyle .

Pietras

Tak pomyśli 5-10 osób jak ty i koło sie niestety zamyka.

Gave

U mnie sprawa wygląda tak: Koledzy z klasy polecili mi to forum i klub. Zarejestrowałem się, czytam, rzadko kiedy piszę. Na zloty bym jeździł gdyby nie mój wadliwy skuter. Nie chce jechać na zlot i wlec się 40 na godz bo więcej nie pozwala sprzęt. Miałem już jechać na rozpoczęcie ,ale wydech urwałem. Jadę na zlot kinowy autobusem , i jeśli wszystko będzie szło w dobrym kierunku jak idzie teraz czyli remont generalny i te sprawy to na zakończenie i nie tylko powinienem zawitać. Very Happy